niedziela, 29 listopada 2015

Bajka dla bardzo dorosłych - "Saga Sigrun" Elżbiety Herezińskiej

Zupełnym przypadkiem złożyło się, że w tym roku moje życie kulturalne zakręciło się odrobinę wokół tematu Wikingów (włączając w to oczywiście słynny już serial - polecam!). Nie jestem ekspertem z zakresu tego akurat urywku europejskiej historii, wiem jedynie że Wikingowie wcale nie nosili nagminnie hełmów z rogami oraz nie spędzali całego życia na gwałtach. Poza tym, jestem kompletnym laikiem i z takiej też pozycji zabrałam się za książkę "Saga Sigrun". Jej autorkę pokochałam przy okazji czytania innych powieści historycznych (czy też nawet z nurtu fantastyki historycznej) - "Korony śniegu i krwi" oraz "Niewidzialnej korony". Obie przeczytałam w zasadzie jednym tchem, mimo ich solidnych gabarytów. Dlatego od jej Sagi oczekiwałam sporo. Czy koniec końców się zawiodłam?